piątek, 5 października 2012

Manufaktura Pałac Nakomiady

czas przyznać przed sobą samą, że jakbym się nie upierała, zainteresowania kanalizują mi się tak: Mazury, rękodzieło, jedzonko. wyniki podróżowania tymi ścieżkami zaprawdę są różnorakie ;)

Mazury to miejsce, gdzie pozostawionych zostało wiele majątków ziemskich, teraz odnawianych i przywracanych do stanu z czasów świetności.

jednym z takich majątków jest Pałac w Nakomiadach (d. Fliehburg).
po II WŚ Nakomiady przejęło państwo i funkcjonował tam, a jakże, PGR. po upadku gospodarstwa pałac niszczał w ogromnym tempie do czasu, gdy wykupili go Piotr i Joanna Ciszek i w 1998 roku rozpoczęli remont obiektu.

trafiłam tam przypadkiem podczas studiów, właśnie w momencie, gdy w pałacu rozpoczynały się prace renowacyjne. wtedy była to prawdziwa ruina. trudno było sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał po zakończeniu prac, pomimo iż właściciel oprowadzał nas po pałacu i okolicy z żarem wielkim opowiadając o jego historii.
a teraz... Nakomiady to Pałac i Manufaktura

Manufaktura w dosłownym znaczeniu. właściciel pałacu założył tu bowiem pracownię, w której powstają przepiękne ceramiki. kafle, płytki ścienne, dekory, bibeloty, filiżanki i przepiękne - pełnowymiarowe - kominki oraz piece. nieprzemysłowo. jak to w manufakturze ceramicznej.

pomysł nie pojawił się znikąd. w XVIII wieku bowiem w Nakomiadach działała pracownia ceramiczna, która produkowała przeróżne przedmioty na potrzeby pałacu i majątku. Pan Piotr Ciszek przywrócił Nakomiadom dawne życie w pełni.

jak można wyczytać na stronach Manufaktury, wszystkie przedmioty powstają tu w procesie tradycyjnym, jaki był praktykowany przed wiekami.

Piotr Ciszek, zafascynowany piecami kaflowymi, od tego rozpoczął działalność Manufaktury. ręcznie wykonuje się tu ich projekty, modele, formy. potem odlewa się pojedyncze sztuki. w większości są to repliki zabytkowych pieców, ale i kominków, portali, kafli ściennych. odtwarzane są z wielką pieczołowitością, poprzedzoną wieloma godzinami kwerend w dokumentacji, która ocalała i udało się ją odszukać.

repliki takich pieców znajdują się już w kilku pałacach, m.in. w Pałacu pod Blachą w Zamku Królewskim, także poza Polską.

polecam Waszej uwadze galerię zdjęć, gdzie zaprezentowane są prace wykonane w Manufakturze.

jestem ogromnie poruszona ich działalnością. to nie tylko wynik sentymentu do Mazur. to przede wszystkim podziw dla "ognia", z jakim właściciele majątku go prowadzą i o niego dbają. także dlatego, że do pracy w manufakturze zaangażowali miejscowych. pomogli im zdobyć wiedzę i umiejętności, nowy zawód. tacy ludzie i ich dzieła zasługują na ogromna uwagę i szacunek :)

***

do you care, even a little, about history? you certainly will find pleasure in admiring paintings, old pottery. not even pots or cups, but also tiled stoves or fireplaces.

and I thing you will want to have one of it at home. al least a great replica.

then go to Manufaktura Pałac Nakomiady. they will perform you a copy of the thing, you desire most. just look at the gallery, to see what they've already done.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz