sobota, 27 sierpnia 2011

wire-wrapping by pearl

pamiętacie opowieść o dwóch Annach? w niej właśnie po raz pierwszy wspomniałam o technice wire-wrapping.

to pracochłonna metoda tworzenia biżuterii, polegająca na precyzyjnym owijaniu cienkiego (srebrnego, miedzianego) drucika wokół bazy (srebrnej, miedzianej, mosiężnej - według potrzeb). technika została wymyślona w USA. a ponieważ "najlepsza jest amerykańska koszula w kratę"...
przechodząc do sedna.

bohaterką tego wpisu będzie Pearl. czyli Monika Ufa. oddała swój talent we władanie techniki wire-wrapping.

efektem jest unikatowa, romantyczna biżuteria. wyczarowana ze srebra i pereł. Monika projektuje ją i wykonuje. niektóre są "samotnymi jeźdźcami", indywidualistami. inne tworzą komplety biżuterii. kolczyki, bransolety, naszyjniki.

kto chce kupić? niech spieszy do sklepu!

wiecie co najciekawsze? Monika, podobnie zresztą jak makkirequ, dzieli się umiejętnościami ze wszystkimi, którzy chcą zgłębić technikę wire-wrapping. tworzy na tak wielu polach - nie tylko biżuterię, ale i rodzinę, i nowych uzdolnionych jubilerów podczas warsztatów wire-wrapping ;)

niedziela, 31 lipca 2011

Dlaczegoś

wyznanie mam. nie lubię pluszaków. nigdy nie byłam ich fanką, nie zbierałam, nie dostawałam.
ale obok tych nie mogę przejść spokojnie. są fascynujące. myślę, że gdybym była kilkulatkiem, na pewno bym takiego - przynajmniej jednego - baaardzo pokochała.
tulinki - bo o nich mowa - nie są tak po prostu maskotkami.
taka "po prostu" maskotka nie śni o wędrówkach i krainach niezbadanych.
nie wymyka się ukradkiem, by podróżować i zbierać inspiracje na kolejne senne marzenia.

moim skromnym zdaniem nie warto czekać do następnego roku, aż nadciągnie kolejny Dzień dziecka czy Dzień przytulania.
już teraz przygarnij tulinka :)

Dziubdzia, Ciekawski, Rogaliński, Jesttukto, NieBo, Uszak, Twardziel, Poznalski, Pakuła, Mądrala, Słuchak, Gapcio - którego by tu ...

poniedziałek, 4 lipca 2011

inspiracja

ciągle jej szukam...
tymczasem... samozwańczy prezes Klubu Miłośników Biało-Czarnej Szachownicy z Rdzawą Kropką Pośrodku Każdego Białego Pola, zaprasza na coroczny zjazd, który odbędzie się w "Galerii Blazko" przy ul. Józefa 11 w Krakowie.
będzie pokaz kolekcji ubrań Moniki Jaworskiej, rozdanie legitymacji członkowskich, losowanie biżuterii autorstwa prezesa, muzyka i wino do późnych godzin wieczornych. obowiązkowy strój służbowy = biżuteria Blazko :)

a to wszystko już jutro, czyli 5 lipca 2011 o 19:00.
już zazdroszczę tym, którzy będą :)

niedziela, 8 maja 2011

grunt to praktyka

MakkireQu znowu będzie uczyć chętnych wyplatania różnych różności z gazet.
Warsztaty organizuje Sztukarnia - Warszawa
15 – 17 maja 2011

a skoro o warsztatach, to może ktoś z Was stanie się mistrzem w innej dziedzinie? poniżej info o warsztatach rękodzieł w różnych miejscach w Polsce:
* wyszywanie, tkanie, robienie na drutach, szydełkowanie, tworzenie koronek
Stowarzyszenie "Kunszt" - Reda
od października 2010 do maja 2011 - co tydzień przez 3 godziny (środa 17:00 - 20:00)

* decoupage
kawiarnia *mesita* - Warszawa
termin do ustalenia

* filcowaniu na mokro
Księgarnio-Kawiarnia Wydawnictwo - Warszawa
14 maja 2011, godz. 11:00-14:00

* mozaika, decoupage, masy plastyczne miękkie i twarde, easy painting, patchwork painting, colorink, stencil
AKADEMIA RĘKODZIEŁA "MALOWANA KUŹNIA" - Poznań
12-15 maja 2011

* decoupage
Ośrodek Kultury im Cypriana Kamila Norwida - Kraków
od 10 maja 2011 we wtorki od godz. 17:00 do 19:00

* lepienie z gliny (wtorki), wyplatanie kosze z wikliny (środy), różne dziedziny rękodzieła artystycznego (piątki)
Centrum Edukacyjno-Kulturalne "Karmelicka" i Pracownia Przestrzenie Zieleni - Warszawa

* fotografia, technika ALBUMINOWA
FOTOKLUB RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ - Warszawa
28-29 maja 2011

* filcowanie
AKADEMIA RĘKODZIEŁA "MALOWANA KUŹNIA" - Poznań
24-28 maja 2011

* wyplatanie z wikliny
Wiklina 2011 - Rudnik nad Sanem
28-29 maja 2011

* tworzenia przedmiotów dekoracyjnych z sizalu
SJO Profi-Lingua - Lublin
27 maja 2011, godz. 9:00-15:30

* „PAPIEROWE CUDA” - WARSZTATY RĘKODZIEŁA DLA DOROSŁYCH
Dzielnicowy Dom Kultury - Piekary Śląskie
11 maja 2011, godz. 17:00

* MIĘDZYNARODOWE WARSZTATY FILCOWANIA w WARSZAWIE
Szkoła niepubliczna „Nasza szkoła” - Warszawa
14-15 maja 2011

* Warsztaty rękodzieła - „Haft Kujawski”
Parafia p.w. Świętej Trójcy w Strzelnie
4, 21, 28 maja 2011

* Kurs tworzenia biżuterii i ram do luster metodą Poverpol
Merkava - Szczecin
14 maja 2011 roku

* 3. Modobranie
Dom Polonii - Warszawa
28-29 maja 2011, godz. 11:00-19:00

* Kurs Lepienia w Glinie ze Szkliwieniem
Akademia Radości Życia - Poznań
14 maja 2011 10:00 - 17:00
15 maja 2011 10:00 - 12:00
23 maja 2011 18:00 - 20:00
30 maja 2011 18:00 - 20:00


* decoupage
Akademia Radości Życia - Poznań
12 maja 2011 18:00 - 20:00
19 maja 2011 18:00 - 20:00
26 maja 2011 18:00 - 20:00


* warsztaty jubilerskie
Akademia Radości Życia - Poznań
10 maja 2011 18:00 - 20:00
17 maja 2011 18:00 - 20:00
24 maja 2011 18:00 - 20:00


* szydełkowanie
Muzeum Etnograficzne - Wrocław
14 maja 2011, godz. 11:00

wtorek, 3 maja 2011

sutasz, czyli dwie Anny

sutasz, to po prostu sznurek. ale gdy użyć go do haftowania, może zaskoczyć.
haft sutaszowy to technika pracochłonna lecz niezwykle efektowna. ponoć tradycja sutaszu wywodzi się ze wschodu...
może właśnie dlatego, gdy oglądam biżuterię wykonaną tą metodą, przychodzą mi na myśl rosyjskie bajki i carewny.

pomyśleć można, że skłonność do takiej estetyki i skojarzeń to piętno czasów, w których przyszło mi dorastać. ale nie, bo sutasz najwyraźniej znajduje lajkersów wśród bardzo szerokiego grona miłośniczek ozdób. i to nie tylko z mojego pokolenia ;)
niektórzy nawet twierdzą, że biżuteria sutaszowa zdetronizuje w tym roku filc. cóż, zobaczymy...

twórców jest masa. mnie poruszyły szczególnie dwie Anie i biżuteria, która wymknęła się im z myśli i rąk.
prace obu łączy wybitna umiejętność doboru kolorów, estetyka, pomysłowość i niezwykle staranne wykonanie. gdzie różnice? no właśnie, w stylistyce.

Ania Kolczyńska. to "przez nią" poznałam sutasz. jej projekty wyróżnia przyjaźń z folkiem (można było oglądać je i kupować podczas tegorocznej ETNOKOLEKCJI). zainspirowana ludowymi motywami projektuje i tworzy unikatowe kolczyki. oprócz sutaszu i kamieni wykorzystuje do swoich projektów tasiemki o wzorach nawiązujących do ludowych albo tak komponuje sutasz, że dźwięczy pasiakami...
kolczyki są jednostronne, wykończone filcem. każda para jest dostępna w jednym tylko egzemplarzu.
to co oferuje Ania Kolczyńska, możecie obejrzeć na jej stronie www lub zamówić mailowo, czy też telefonicznie: 501 100 925.

LiAnna czyli Anna Lipowska po prostu czerpie ze swojej wyobraźni. choć mnie się wydaje, że niektóre jej projekty inspirowane są dalekim wschodem. wyglądają bowiem tak, jakby zaraz miały zamienić się w chińskie smoki.
jeśli chodzi o kolorystykę, nie ukrywa, że zwraca uwagę na to, co dzieje się na wybiegach projektantów mody.
biżuteria LiAnny także jest jednostronna i wykończona filcem lub innym materiałem np. cienka skórą.
to, co stworzyła LiAnna można obejrzeć na jej blogu a kupić w galeriach online, jak Modna.pl czy Olissimart.com, ale także zamówić mailowo bezpośrednio u projektantki: lianna68@gazeta.pl

LiAnna chętnie także uczy haftu sutaszowego!

warsztaty podczas których nauczyć się można tej techniki organizują także m.in.:
* LAS RĄK - Warszawa
* HarmonyArt - Boguszowice

sobota, 16 kwietnia 2011

pracownia złej kobiety

to pracownia artystki, o której równie mało informacji, jak o Dońce Landwójtowicz i Robercie Tarnopolskim, z których rękodziełem spotkałam się w czasie tegorocznej ETNOKOLEKCJI.
całe szczęście, w przeciwieństwie do tej pary, w sklepach z rękodziełem, jak Bazar, Decobazaar, Pakamera Artystyczna, można znaleźć wystarczająco dużo stworzonej przez Beatę Trotter biżuterii, żeby nabrać do nich słabości i wpaść na to, kto się za nimi kryje...

nieograniczona wyobraźnia. wystarczy spojrzeć na materiały użyte do stworzenia konkretnego egzemplarza biżuterii, np. gąbka i srebro.
mnóstwo przyjemnie absurdalnego poczucia humoru.
inteligencja w znacznych ilościach.
co inteligentnego i absurdalnego w parze kolczyków? wystarczy spojrzeć, choćby na jej foto obok ;)
to prawdziwa kobieta. w jej pracach widać wiele jej twarzy: tę zakochaną w minimalizmie i nurzającą się w różnorodności, tę tęskniącą za kobiecością i którą porusza szlachectwo ;)
każdy egzemplarz zaskakuje i pobudza dziecięcą wręcz ciekawość - co będzie dalej?

na stronie pracowni złej kobiety, gdzie znajduje się galeria biżuterii stworzonej przez Beatę, można się zorientować, czego artystka używa do wykonania biżuterii. to srebro, perły, minerały, alpaka, miedź, mosiądz... co jeszcze? wystarczy spojrzeć (sic!)

z pracownią złej kobiety czuję bliskość: bo na Warmii, bo inteligentna, bo unikatowe co proponuje. inne argumenty znajdziecie sami na własny użytek :)

sobota, 9 kwietnia 2011

sygnowano GOSHICO

piszą w kolorowych magazynach, że mężczyźni wolą... gdy kobiety noszą torebki na przedramieniu. ponoć to bardziej seksowne ;)
jakikolwiek ma to związek z rzeczywistością, na wszelki wypadek powiem, że torebki GOSHICO można z powodzeniem nosić na przedramieniu! i nie tylko...

z GOSHICO zetknęłam się podczas tegorocznej ETNOKOLEKCJI. torebki tej marki cieszyły się dużym zainteresowaniem, co mnie wcale nie dziwiło. świetnie zaprojektowane, wykończone z największą starannością. filcowe i w stylistyce folk. czyli skrajnie na czasie :)

wszystkie torby tej marki są wykonane ręcznie, z najwyższą starannością, z materiałów wysokiej jakości.
założeniem GOSHICO jest szycie limitowanych kolekcji. np.: z okazji roku szopenowskiego popełniły serię toreb z fragmentem dzieła naszego sławnego kompozytora. ale na co dzień inspiruje je polska i światowa twórczość ludowa, np. wzory kaszubskie lub łowickie (osobiście ciekawa jestem, kiedy odkryją wycinanki i hafty kurpiowskie...). kolory toreb i haftów zawsze są starannie dobrane.

torby są z filcu. doskonałe na każdą porę roku. jak piszą projektantki/twórczynie: "Filcowa torebka latem nikogo nie dziwi, a wielobarwny haft idealnie wpisuje sie w kolorystykę letnią. Zimą im większa torba tym lepsza. Ochroni nas przed podmuchem wiatru lub ogrzeje kolana w oczekiwaniu na autobus. Śnieg i deszcz zostają na powierzchni. Wystarczy strzepnąć ręką. Jeśli wypranie torby jest konieczne, to proponujemy oddać ją w ręce fachowców - do pralni chemicznej."

torby GOSHICO można kupić w przeróżnych sklepach. także online, np. w Decobazaarze czy Pakamerze Artystycznej.
dziewczyny wystawiają swoje torby w showroomie w Hotelu Europejskim przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

fot. GOSHICO

piątek, 8 kwietnia 2011

mikrowpis w sprawie FlowerFelt Design

otóż - Małgorzata Hupert otworzyła własny sklep online. dzisiaj się dowiedziałam i spieszę powiadomić!
aby odwiedzić sklep wystarczy TUTAJ kliknąć.
miłego zatracenia, wpiekłowstąpienia i takich tam. takie doskonałości są warte grzechu...

o kolekcji FlowerFelt Design - stworzonej właśnie przez Małgorzatę - pisałam nie tak dawno, polecam lekturę wszystkim tym, który nie czytali lub chcą sobie przypomnieć :)

jeśli chodzi o inne newsy związane z FFD - naszyjnik RED z tej kolekcji został włączony do zbiorów muzeum etnograficznego w ramach ETNOKOLEKCJI 2011! moje osobiste gratulacje :)

niedziela, 27 marca 2011

Grzegorz “chequer” Błażko

I haven’t finish with felt, yet. But I have to make a little break.
I couldn’t wait to tell you about “the black and white chequer with dot in the middle of the square” by Błażko any longer.
Błażko chequer catch my eyes when I was looking for wedding rings. My fiance said “No”. He wasn’t ready for such perfection ;)
I haven’t thought about Błażko jewerly for long time, but at the first opportunity I bouhgt one. Square ring. It’s beautiful!

What can I say about the creator? He has original ideas, he is consistent in carrying out his vision. His jewerly is precisely polished. Grzesiek is easy in contact and reliable in terms of supply.

The black and white chequer pattern is his signature. Jewerly by Błażko is massive, geometric. It is particularly popular among artists and punk rock fans. But… this creations are perfect for anyone who likes it.

You can see his work at his own gallery – Blazko Kindery – in Kracow. But also virtually, at his online store. And… he can create something for your own, individual order.

And… OK, maybe to have something from the collection of FREY WILLE is snobbish. But having something from Błażko is really glamour.

sobota, 26 marca 2011

Grzegorz "szachowniczka" Błażko

Nie wyszłam jeszcze na dobre z filcu, a muszę przerwać.
Trudno mi dłużej odwlekać temat "czarno-białej szachownicy z kropką pośrodku kwadratu" by Błażko.
Błażkowa szachownica wpadła mi w oko, gdy szukałam obrączek na ślub. Połowiec się nie zgodził. W tamtym momencie nie był gotowy na taką doskonałość ;)
Na dłuższy czas upchnęłam ją w kąt pamięci. Było co robić :) Przy najbliższej jednak okazji dopadłam błażkowy egzemplarz. Kwadratowy pierścień. Jest piękny! Nosi się wyśmienicie...

Co cechuje Grześka Błażko jako twórcę? Nie tylko oryginalne pomysły, konsekwencja w realizowaniu własnej wizji, ale i dokładność wykonania dzieł. Nadzwyczajna bezpośredniość w kontakcie. Niezawodność, jeśli chodzi o dostawę.

Znakiem rozpoznawczym jego biżuterii natomiast, jak się łatwo domyślić, jest motyw czarno-białej szachownicy. Taka swoista sygnatura. Biżuteria jest masywna, ma wyraźne geometryczne kształty. Polubili ją ponoć wyjątkowo ludzie związani ze sztuką i miłośnicy punk rocka.
Jest jednak doskonała dla każdego, komu się po prostu podoba. Ja ze sztuką mam póki co tyle wspólnego, że o niej czasem coś napiszę, a wielbicielką punka nigdy nie byłam. I nie będę :)

Grzegorz osiadł w Krakowie i ma tam własną galerię - Blazko Kindery - na bajecznym Kazimierzu. Biżuterię by Błażko kupić jednak można także wirtualnie, w jego sklepie online.

I... OK, może na poziomie jest posiadać coś z kolekcji FREY WILLE. Ale prawdziwy szpan, to coś z kolekcji Grześka Błażko. Wiedzą o tym nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech i Japonii, Szwajcarii...

Czarno-biała szachownica to nie jedyny motyw pojawiający się na jego biżuterii. Nie ogranicza się też do czerni i bieli. Wielu na pewno znajdzie w jego kolekcji coś dla siebie. Grzegorz Błażko realizuje także biżuterię na indywidualne zamówienie...

read in english

niedziela, 27 lutego 2011

still in fields of felt

this time it will be a field full of flowers…
fantastic creator, face, and lot of other “f” in FlowerFelt Design (FFD) is Małgorzata Hupert – who has graduated at Academy of Fine Arts in Cracow at the department of Visual Communication in Katowice.
she explores many forms of art, but I’ll focus on felt jewerly. she was the one, who create unique collection of felt necklases, earings, brooches.
first developed a motif of felt flower – mostly two-colour, but not necessarily. then she multiplied it in an endless number of combinations – of colours and forms – creating beautiful jewerly.

in the future she wants to create with these flowers lamps and other interior fittings… but now we can enjoy only jewerly, so: let’s buy it!
this jewerly is excellent for gifts. I tested this!

FlowerFelt Design jewerly will appeal to women of different temperaments. and those who love to dance tango, and those who feel comfortable only in large office spaces. those who love beautiful things, unique and original.

if you would like to buy one of them, You can order your individual color scheme for existing designs writing to Małgorzata (e-mail: flowerfeltdesign@gmail.com) or in online handicraft shops, like Decobazaar, Pakamera artystyczna, Galeria Fiu Fiu.

for more spice: FlowerFelt design jewerly represented Poland on the Polish Design exhibition during Expo 2010 in Shanghai

sobota, 26 lutego 2011

filc w kwiatach

ja dalej o filcu! jak pisałam kilka postów wcześniej, to wyjątkowo modne teraz tworzywo :)

tym razem będzie o kwiatach. wyfilcowanych...
twórcą, twarzą i wieloma jeszcze t., jeśli chodzi o FlowerFelt Design, jest Małgorzata Hupert - absolwentka wydziału Wzornictwa katowickiej filii krakowskiej ASP. eksploatuje wiele form artystycznych. ja jednak skupię się na biżuterii filcowej. bo to ona właśnie stworzyła FFD = autorską kolekcję biżuterii z filcu.
najpierw zaprojektowała motyw kwiatka - dwukolorowego, ale niekoniecznie - z filcu. zwielokrotniony kwiatowy motyw układa w niekończące się konfiguracje - i jeśli chodzi o kolor, i o formę - tworząc z nich piękne naszyjniki, kolczyki, brosze.

ponoć w przyszłości Małgorzata ma plan wyprodukowania z tego filcowego kwiatka wzorów lamp i innych przedmiotów upiększających wnętrza mieszkań, ponieważ jednak teraz cieszyć się możemy wyłącznie biżuterią - let's kupujmy!
doskonale nadaje się na prezent! sprawdziłam :D

projekty FlowerFelt Design spodobają się kobietom o różnych temperamentach. i tym, które kochają tańczyć tango, i tym, które doskonale czują się tylko w przestrzeniach wielkich biur. po prostu kobietom, które uwielbiają rzeczy piękne, unikatowe i oryginalne!

biżuterię Małgorzaty Hupert można kupić w sklepie online Twórczyni - można przy tym zamówić własną kombinację koloru i formy spośród oferowanych projektów. jest także dostępna w wielu popularnych sklepach online, jak Decobazaar, Pakamera artystyczna, czy Galeria Fiu Fiu,

może do kupowania zachęci Was to, że dodam tylko, że kolekcja FFD upiększała wystawę Polish Design na Expo 2010 w Szanghaju...

read in english

noblesse oblige...

więc przepraszam za długa przerwę. dziękuję za wasze zainteresowanie!
już za chwil kilka doładuję te zapiski o kolejną rewelację rękodzielniczą :)

czwartek, 10 lutego 2011

metalowa pestka...

... czyli twórczość Dońki Landwójtowicz i Roberta Tarnopolskiego, będzie do zdobycia podczas JARMARKU RĘKODZIEŁA I PRODUKTÓW REGIONALNYCH, który będzie się dział już w najbliższy weekend w Centrum Handlowym FORT WOLA.
można po Jarmarku buszować od piątku do niedzieli (11-13 lutego 2011).

o samych twórcach trudno cokolwiek napisać, oprócz tego, że eksploatują w swojej biżuterii motywy słowiańskie. są bowiem parą dość tajemniczą. przynajmniej dla tych, którzy szukają informacji w sieci. tak jak ja :D
kontaktów "w branży" jeszcze nie mam, gdyż jestem w tym "dziennikarstwie" zwyczajnym żółtodziobem, wybaczcie zatem :)


jako namiastkę opisu ich produktów mogę tylko dodać zdjęcie kolczyków by pestka, które nabyłam drogą kupna (fot. powyżej) oraz zdjęcie biżuterii, którą kupiła Ewa podczas ETNOKOLEKCJI 2011...

niedziela, 6 lutego 2011

jak to było na etnokolekcji...

się było. zgodnie z zapowiedzią :D
przede wszystkim masa ludzi. MASA. bez przesady. przedzierając się przez tłum usłyszałam zdanie rzucone przez bywalców, że "nigdy dotąd takiego tłoku nie było"...
cóż, dobrze to i źle, bo wystawcy mieli kłopot z prezentacją swoich dzieł. z drugiej strony mogli liczyć z dużo większym prawdopodobieństwem, że w takiej masie ludzi znajdzie się amator konkretnego wyrobu.

filc króluje. i w postaci drobnych ozdób, jak gadżety, broszki, kolczyki, naszyjniki, spinki, i w postaci konkretów jak torebki oraz ciuchy.
obiecałam relację z tego, jak te torebki na żywo... był Purol Design, filcownia i GOSHICO)... diabeł jak zwykle tkwił w szczegółach, czyli w wykończeniu wnętrz torebek.
i tu zdecydowanie wyróżniały się produkcje marki GOSHICO (na zdjęciu). twórczyni tych toreb - jak sama mówi - ma świra na tym punkcie. i to widać, i to - zaryzykuję - mocno się opłaca. ruch przy stoisku był jak przy żadnym innym z torebkami...

wiele ofert wyjątkowych. jak torby zrobione na szydełku z... cienkich, foliowych reklamówek. każdy egzemplarz wyjątkowy. każdy starannie wydziergany przez Patkę Smirnow.
albo przepiękna filcowa-kwiatowa biżuteria, w postaci broszek, naszyjników, kolczyków. czyli FlowerFelt Design.
czy w końcu biżuteria tworzona przez Dońkę Landwójtowicz i Roberta Tarnopolskiego w ramach projektu pestka... moja pestka (na zdjęciu obok) :D
o nich więcej w kolejnych postach.

i choć wiele ofert było przeciętnych, to ich twórcom także należy się szacunek za to, że mają tę pewność siebie i odwagę, aby prezentować swój dorobek szerokiej publiczności. i - uwaga! - oni przecież ciągle się rozwijają. jeszcze nie wiemy, jak wyjątkowe będą ich dzieła za rok :)

żeby nie przedłużać. ściskam!

sobota, 29 stycznia 2011

warsztaty wyplatania z gazet

11 lutego br. będziemy mieli okazję nauczyć się nowych technik recyklingu. czyli wyplatania z gazet tego, co nam akurat potrzebne.
warsztaty poprowadzi nie kto inny, tylko Makkirequ.

akcja trwa od 11 do 13 lutego br. - czyli piątek-sobota.
godziny w których się wyplata - 10:00- 17:30.
a-dresik: Ethno Cafe Bílý Koníček, ul. Kredytowa1, Wawa.
koszt udziału w warsztatach to 110-290 zyli, w zależności od tego, przez ile dni chcecie uczestniczyć w warsztatach.

program jest podzielony wg produktów, jakie można samodzielnie wykonać:
  • piątek: koszyki okrągłe
  • sobota: koszyki prostokątne
  • niedziela: drobiazgi, czyli np. bransoletki.
liczba miejsc w grupie ograniczona, do maks. 8. osób, tak, aby Makkirequ mogła ogarnąć i nauczyć techniki wyplatania z gazet każdego uczestnika warsztatów.
zapisać się można na warsztaty bezpośrednio w Ethno Cafe lub przez adres mailowy: info@ethnocafe.pl. przy zapisywaniu się trzeba przedpłacić część kosztów udziału. szczegóły w Ethno Cafe.

jakby ktoś nie mógł być, bo daleko, to namierzyłam "instrukcję wyplatania" umieszczoną na stronach jednego z ośrodków, w których prowadziła warsztaty:
- podstawka pod kubek
- okrągły koszyk.

środa, 26 stycznia 2011

Makkirequ weaves…

first, she collects. waste paper. then she sits down and weaves. of those newspapers. everything that comes to her head. this may be a bracelet, newspaper basket, plateau, the trunk. even a bag for EYL! everything about what she could only think :)

baskets and other things are plaited by traditional methods, just like wicker baskets. what makes Makkirequ‘s work unique? the material. it changes the waste into useful items, that can be real and unique decoration of our living space.

wastepaper construction, reinforced with wire inside, has a surface addictionally preserved with acrylic lacquer. her products are really tough. just look, how makkirequ risk her life, testing the strength of the basket ;)

you can buy things made by Makkirequ, by ordering them directly from her – e-mail: jablko777@wp.pl.
her handicraft you can find in online stores, like: decobazaar, pakamera or “fiu fiu” gallery.
Makkirequ = Magda Godawa. she often takes part in handicraft workshops, and she teaches others how to weave its own basket or braslet from recycled paper, or enything else :)

this weekend she will be taught how to plate with wastepaper, during the workshop which will be held this weekend at Ethno Cafe Bílý Koníček in Warsaw…

wtorek, 25 stycznia 2011

pleciuga makkirequ

najpierw zbiera. makulaturkę. potem siada i plecie. a w zasadzie wyplata. z tych gazet. co przyjdzie jej do głowy.
może to być bransoletka, koszyk na gazety, patera, kufer. torebka dla EMD. czy co tam akurat podsunie wyobraźnia :)

koszyki i inne przedmioty powstają tradycyjnymi metodami wyplatania, jak przy wiklinie czy innym materiale. to co czyni gazeciane koszyki wyjątkowymi jest materiał. odpady w sposób niezwykły zmieniają się w praktyczne przedmioty, które mogą być prawdziwą ozdobą.
papierowa konstrukcja, wzmocniona od wewnątrz drutem, zabezpieczona jest dodatkowo lakierem akrylowym.
gazeciane przedmioty są na prawdę wytrzymałe, co artystka osobiści sprawdziła, ryzykując poważnie własne życie ;)

tworzone przez Makkirequ przedmioty można zamówić bezpośrednio u niej (mail: jablko777@wp.pl).
jej gazecianą twórczość można znaleźć też w sklepach z rękodziełem, jak np.: decobazaar, pakamera lub galeria fiu fiu.

Makkirequ = Magda Godawa, często bierze udział w warsztatach rękodzielniczych, ucząc wszystkich podobnie zakręconych, jak samodzielnie z makulatury zrobić to, co trzeba :)
autorka wybiera się niedługo na warsztaty wyplatania z makulatury, które odbędą się jeszcze w lutym br. w Ethno Cafe Bílý Koníček :)

read in english

niedziela, 23 stycznia 2011

ETNOKOLEKCJA 2011

6 lutego 2011, w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Wawce, będą się działy Targi Biżuterii, Etnomody i Rękodzieła artystycznego. czyli ETNOKOLEKCJA 2011.
i kogo będzie można TAM spotkać? czołówkę polskich młodych projektantów. w tym opisywany niżej Purol Design (z kolekcją etno Plexo).
będą też: Karina Królak, Dagmara Czarnecka, Marcin Giebułtowski, Gravika, Magdalena Jaworska, Patka Smirnow, Anna Blauth, Anna Sańczuk, Beata Jarmołowska, Paulina Plizga, Teresa Seda, Daria Siwiak, itede, itepe...
muzealnicy wybiorą najlepsze produkty do pierwszej etnokolekcji, a studenci posłuchają wykładów.
natomiast my, po prostu my, te dzieła, które na etnokolekcję się nie załapią, będziemy mogli hapnąć, zrujnować się na nie i potem cieszyć się nimi tyle, ile się da! ja tam będę :)
(fot. z profilu PME na FB)

środa, 19 stycznia 2011

let’s talk about felt

and talk about it gentle, in classic style. Purol Design will help us by using felt to make everyday things more and more beautiful.

felt is trendy. felt could be vintage and glamour. classic and creative. beautiful bags created by Purol Design intergating all this features.
bags created by Purol couple are unique, elegant, classic. but they can also “play” in folk way. new folk. Plexo collection is decorated with folk motifs :)

Purols are offering bags for every Elegant Young Laydies (EYL) ;) and for guys crazy about eco style.

I could talk and talk about their craft, but it would be better if you saw the gadgets themselves! you can confine itself to enter their site :) there’s quite nice place to buying on-line

wtorek, 18 stycznia 2011

kraina filcu...

Artur Andrus na swoim blogu od tej frazy zaczął wywód na temat tego, jak źle potrafimy o sobie mówić... ja będę mówić dobrze :)

Purol Design, bo o nim mowa, to poznańska firma, która za cel przyjęła sobie wyrafinowane wykorzystanie tego, co się sfilcowało. by codzienne sprawy były coraz piękniejsze.
filc to modne od dłuższego czasu tworzywo, z którego powstaje mnóstwo pięknych rzeczy, szali, biżuterii itepe. purol postawił na torebki, torby i etui.

robią swoje z wielkim wyczuciem piękna, trendów. z ujmującym wdziękiem.
torby tej marki są eleganckie, klasyczne. ale para Puroli gra też folkowo - kolekcja Plexo (zdjęcie, fot. Purol Design) wykorzystuje motywy folkowe w elementach dekoracyjnych toreb :)

w purolowej ofercie są torby i dla eleganckich młodych dam (dalej: EMD) ;), i facetów z poczuciem piękna oraz zacięciem eko ;P

mogłabym się tak rozpływać bez końca. a tymczasem najlepiej wejść na ich stronę i przekonać się samodzielnie!
w najbliższą niedzielę (23.01.2011), podczas Babiego Targu w Poznaniu, między 12 a 15, wymieniając się markowymi ciuchami będzie można też nabyć torebki Purol Design.

read in english

poniedziałek, 17 stycznia 2011

po polsku

im głębiej sięgnę, tym więcej cudownych twórców i rękodzielników znajduję... "misja" tego bloga zatem się zmienia - bo będzie tu o polskich nadzwyczaj kreatywnych postaciach i dziełach :)
zresztą nie tylko misja ale i nazwa bloga. "jak, kląć, to bez ograniczeń", jak powiedział pewien nieistniejący prezydent USA ;D

lojalnie przy tym deklaruję, że dobór obmawianych tu postaci bądź marek jest subiektywny. podyktowany moją prywatną oceną tego, co oferuje dany twórca, jak bardzo ma sprecyzowany cel, styl, jak wielką pasję.

read in english

sobota, 8 stycznia 2011

why?

I want to tell you about polish art and handicraft creator. I think, they are world class artists, worth to promote. worth of our attention.

My choice will be subjective, resulting from my personal assessment of what they offer, how great is their passion and how consistently they realize his artistic program.

piątek, 7 stycznia 2011

dzieło rąk

dzieło rąk - nie maszyn - powstaje wolno, z pieczołowitością, namysłem.
kryje w sobie uczucia i refleksje swojego twórcy.
dwa swetry wykonane przez rękodzielnika według tego samego wzoru, nie będą takie same. każdy będzie wyjątkowy.

dlaczego?

bo w nadzwyczaj rozwiniętej cywilizacji, w pędzie, wyścigu, w zaspokajaniu apetytu na to by mieć wszystko, rozmiłowaliśmy się w rzeczach produkowanych masowo.
masowo i szybko, czyli byle jak. i w dodatku zgadzamy się płacić za to bajońskie kwoty. marketing.
marketing sprawia, że chętnie inwestujemy w wytwór pracy rąk projektantów. rękodzielników.
może uda się zatem wykorzystać marketing do tego, aby zwrócić uwagę na innych rękodzielników. tych, którzy nie mają rozreklamowanych nazwisk, a talentu im nie brakuje.